♡ WIETRZENIE MAGAZYNU – 25% RABATU NA HASŁO „WIETRZENIE” ♡

♡ WIETRZENIE MAGAZYNU – 25% RABATU NA HASŁO „WIETRZENIE” ♡

Okres w szkole

Nadszedł wrzesień – miesiąc, który nieuchronnie kojarzy się ze szkołą. Po letnich wojażach i błogim lenistwie, odpoczynku od szkoły trzeba się znów przestawić na codzienne wstawanie i odrabianie prac domowych. Ale nie ma tego złego – wrócą codzienne spotkania ze znajomymi! Co prawda – w szkolnej ławce, ale razem zawsze raźniej! 

Jak kojarzy Ci się połączenie okresu, lekcji i podpasek? Szkoła i menstruacja – niby normalna sprawa, ale nie do końca komfortowa. I hasła, że „trzeba z tym żyć” wcale nie są takie fajne. Można po prostu podnieść komfort za pomocą bardziej chłonnych i WYGODNYCH produktów menstruacyjnych.

No ale przejdźmy do głównego tematu!

szkoła

Co ma okres do tego?

Całkiem sporo! Przez te 1,5 roku zdalnej nauki dużo dziewczyn dostało swój pierwszy okres. Nie powiem – wydaje mi się, że było to dla nich prostsze, niż w przypadku, gdyby musiały iść na drugi dzień do szkoły. Ale może się mylę! Jednak okres w swoim miejscu, ze świadomością, że obok jest łazienka, którą się dobrze zna, z ciepłą herbatą na biurku i w wygodnym dresie (albo i piżamie) brzmi lepiej, niż wizja siedzenia 8 godzin w szkolnej ławce z myślą w głowie „o nie, muszę zmienić podpaskę! Co, jeśli przeciekłam i jak wstanę to wszyscy to zobaczą?”. Wiadomo – z czasem dociera do człowieka, że to nic złego, ale na początku menstruacyjnej przygody wcale się tak nie myśli.

Menstruacja w szkole

Sama pamiętam, że w dni, gdy miałam okres najbardziej chciałam zostawać w domu. Fakt, samopoczucie miało tu duże znaczenie, ale chodziło też o te nieszczęsne podpaski. Podczas swojego pierwszego okresu miałam taką przygodę w szkole, że krzywo przykleiłam podpaskę i zakrwawiłam krzesło. Nic się złego nie stało, ale to ile stresu mi to przyniosło potwierdza tylko fakt, że doskonale pamiętam tę sytuację mimo tego, że miała ona miejsce z 15 lat temu.

Gdybym dzisiaj chodziła do szkoły…

… to błagałabym mamę o to, żeby mi kupiła majtki menstruacyjne albo podpaski wielorazowe, które są o wieeeeeele bardziej chłonne, niż ich jednorazowe odpowiedniki. Przykładowo – nasze Charlie Banana Regular Blue Pineapple mają chłonność 60 ml (a są to najmniej chłonne podpaski w naszym sklepie!), a klasyczna podpaska jednorazowa wchłonie jedynie… 5 ml krwi menstruacyjnej. Nie da się ukryć – różnica jest ogromna! W przypadku obfitego okresu nie wyobrażam sobie dzisiaj korzystać z jednorazowych produktów menstruacyjnych.

Ale czy takie podpaski lub majtki sprawdzą się w szkole?

Bardzo często rodzice (Tak, ojcowie też! A nawet piszą do nas i proszą o rady!) kupują u nas produkty dla swoich dzieci i chyba się sprawdzają, jeśli wracają po kolejne pary majtek menstruacyjnych lub poszerzają kolekcję podpasek wielorazowych : )

Na koniec…

… napiszę, że warto mieć wybór. Jeśli zastanawiasz się nad zakupem wielorazowego produktu menstruacyjnego dla swojej córki to uwierz mi – warto dać jej możliwość przetestowania czegoś innego. Jeśli będzie chciała zostać przy jednorazowych produktach (w co szczerze wątpię!) to ma do tego prawo. Ale jeśli przetestuje np. majtki menstruacyjne to na 99% będzie zachwycona!

Warto to przemyśleć!